
Mój streetwear, mój styl, moje pomysły, moja pasja.
Czym jest Streetwear?
Ludzie mają przeróżne pojęcie na temat streetwear’u. Ile głów tyle opinii. Co jednak kryje się pod tą nazwą? Czy aby być streetwear`owcem wystarczy wydać na ciuchy mniej więcej tyle pieniędzy, co na samochód średniej klasy? Czy można reprezentować kulturę streetwear mając w kieszeni przysłowiowe dwie stówy? Mam nadzieję, że mój pogląd na te i kilka innych kwestii pomoże Ci spojrzeć na definicję Streetwear`u z nieco szerszej perspektywy.
Historia
Zacznijmy od historii. Na początku lat osiemdziesiątych rozwijało się wiele subkultur. Skejterzy, Hip Hopowcy, Punkowcy, Heavy Metalowcy i mnóstwo innych im podobnych. Każdy z reprezentantów tych kultur chciał się wyróżnić czymś wyjątkowym. Młodzi ludzie chcieli wyglądać inaczej, aby pokazać światu swoją przynależność do danej subkultury. By to osiągnąć kupowali ubrania wyróżniające się, bądź przerabiali już posiadane. Tak zaczął rodzić się streetwear, czyli kultura ludzi wyróżniających się poprzez ubiór. Popularni, giganci odzieżowi bardzo szybko to podłapali, tworząc kolekcje dostosowane do konkretnych subkultur. Na sukces tych firm nie trzeba było długo czekać. Utwory takie jak “My Adidas” zespołu RUN DMC bardzo płynnie pomogły zagościć aktualnym gigantom na stałe, w sercach pionierów streetwear`u. Mówi się, że sama nazwa miała swoje początki nie tylko w Kalifornii pełnej surferów, ale i Nowym Yorku, który był mekką dla kultury hiphopowej.
Muszą się pokazać
Obecnie ludzie chcą się wyróżniać, kupując coraz droższe ubrania. W ten sposób dochodzi do paradoksu, bo wszyscy zaczynają wyglądać tak samo. Nie odkładają na lepsze życie i nie inwestują w przyszłość. Pragnienie pokazania swojego statusu społecznego powoduje, że większość swojej wypłaty wydają na nowe ubrania lub spłatę kredytu na nowy samochód. Czy to dobrze, czy źle? Myślę, że ocenę mogę pozostawić Tobie. Być może poprzez własny styl, wolisz wyrazić siebie. To nadal jest streetwear, ponieważ streetwear pojawia się tam, gdzie pojawia się dusza noszonych przez Ciebie ubrań.
Mój styl
Sam często sobie powtarzam “Nie ważne co nosisz, ważne w jaki sposób to nosisz i jak się w tym czujesz.” Dołączając do ekipy #9metrów miałem świadomość tego, że mogę się wyróżniać i w tym wszystkim nadal być sobą. Ubrania niejednokrotnie kupuję w tzw. second hand`ach, a dzięki marce 9 metrów, którą współtworzę, mogę uzupełniać swoją garderobę o koszulki i czapki, które do mnie przemawiają. Jednocześnie pozwalają mi tworzyć Streetwear takim, jaki był on pierwotnie. Czy potrzebuję wydawać na to 500 zł miesięcznie? W żadnym wypadku! Wierzę też w to, że i Ty jesteś w stanie się wyróżniać niewielkim kosztem i reprezentować tę kulturę. To czy uzupełnisz ją za pomocą naszych ubrań i przemówią one do Ciebie wystarczająco by uzupełnić Twoją kolekcję zależy wyłącznie od Ciebie.
Arshee