
Bity, a rzeczywistość – czy trzeba płacić i ile to kosztuje?
Słowem wstępu
Było trochę o nagrywkach w studio, dziś z kolei opowiem nieco więcej na temat samych bitów, czy też podkładów muzycznych. Ile kosztują bity? Jakie korzyści mamy z jego kupna? Czy nagrywanie na bitach z youtube`a ma rację bytu? Każda z tych kwestii podlega oczywiście dyskusji. Ja nie mniej postaram się tutaj przedstawić moje stanowisko, które jest wyłącznie prywatnym punktem widzenia.
Typy bitów
Jak wspomniałem w poprzednim artykule, bity dzielą się na trzy główne typy pod kątem ich posiadania. Są to:
- Bity darmowe – Czyli takie, które producent udostępnia do użycia (głównie non profit) przez raperów bez ponoszenia za nie żadnych opłat. Korzystając z takich bitów na określonych przez producenta warunkach nie ponosisz żadnych kosztów nabycia takiego bitu. Dodatkowo używasz go w pełni legalnie bez naruszenia praw autorskich. Jest jednak pewne “ale”, im bardziej znany bit, tym większe prawdopodobieństwo, że użył go ktoś inny. Często też takie bity nie grzeszą jakością. Utrudnia to pracę przy mix/masteringu z użyciem takiego właśnie bitu. Darmowe bity nie jednokrotnie mają tagi/znaki wodne. Oznacza to, że co jakiś czas w bicie producent dodaje wstawkę wypowiadającą np. ksywkę producenta.
- Bity Licencyjne – Ten rodzaj bitów może zawierać licencję na wyłączność, lub licencję “otwartą”. Pierwsza z nich daje Ci gwarancję, że taka licencja została udostępniona wyłącznie Tobie i tylko Ty masz prawa do korzystania z tego bitu, druga z kolei może być świadczona kilku osobom w tym samym czasie. W zależności od ustaleń producenta licencje zakładają kilka czynników ograniczających:
-Otagowane lub nie ścieżki w formatach MP3, WAV lub w formie śladów (każdy dźwięk w oddzielnej ścieżce nagraniowej).
-Użycie do mixtape’ów albumów etc. (limit do x sztuk)
-Dystrybucja na platformy cyfrowe (iTunes, Spotify etc.)
-Przedstawienia non profit lub ilość przedstawień zarobkowych z użyciem danego bitu w ograniczonej ilości
-Użycie utworu z wykorzystaniem bitu w audycjach radiowych/telewizyjnych (ograniczenie do ilości stacji)
-Monetyzacja YouTube (Płatne reklamy)
-Prawa zachowane przez producenta - Bity na wyłączność – W ich przypadku zazwyczaj w grę wchodzi stworzenie całego bitu od podstaw na życzenie artysty. Raper podaje wytyczne dotyczące brzmienia i tego jak w swojej głowie widzi brzmienie tego podkładu, a producent zaczyna działać. Gotowy produkt producent przekazuje wyłącznie raperowi razem ze wszelkimi przysługującymi prawami autorskimi. Taki produkt dostajesz zarówno w śladach jak i ścieżce WAV bez tagów, oraz w pełni spersonalizowany pod artystę. Często ma on za zadanie odsłuchać od kilku do kilkunastu wersji w celu dobrania tej najlepszej pod swoje potrzeby. Mając wszelkie prawa autorskie nie mamy obaw o przekroczenie jakichkolwiek limitów.
Ile to kosztuje?
Na koszt produkcji wpływa wiele czynników. Jeżeli przykładowo producent działał z wieloma wybitnymi raperami, to automatycznie koszty jego produktów zaczną rosnąć. W przypadku użycia żywych instrumentów zamiast programów cena również rośnie. Znajomość większej ilości wtyczek do tworzenia wpływa na poziom skomplikowania samego bitu (takie bity są bardziej nasycone różnymi smaczkami), co również wpływa na ich cenę. Ilość godzin spędzona przy tworzeniu danej produkcji również może być wyznacznikiem wartości wedle producenta. Najważniejsze to odpowiednio zderzyć swoje potrzeby z zasobnością portfela.
A może by tak na Jana?
Ale skoro są darmowe bity, to po co kupować? Przede wszystkim, żadna poważna wytwórnia nie rozpocznie współpracy z kimś, kto kradnie bity lub nie ma do nich praw. Wszelkie występy, koncerty, pokazy, audycje radiowe nie mają prawa bytu, ponieważ nikt nie zgodzi się nadawać utworów z bitami bez praw autorskich. Chcąc wydać płytę miej na względzie fakt, że takie sklepy jak empik jej nie przyjmą bez czego? Już trzeci raz chyba nie muszę powtarzać. Mógłbym wymieniać jeszcze kilka czynników dla których warto uwzględnić tę kwestię ale myślę, że już to łapiesz 😉
Twoja droga…
Czy w takim razie masz zrezygnować z takich bitów? Oczywiście, że nie. Szczególnie na początku swojej drogi, gdy szlifujesz swoje umiejętności i tak naprawdę dopiero zaczynasz tworzyć własny, unikalny styl. Płacenie za bit, którego nie wykorzystasz staje się w takim przypadku zwyczajnym wrzucaniem kasy w błoto (sam zrobiłem tak niestety kilka razy pod wpływem emocji). Niech będzie to zakup przemyślany i pewny. Na pewno na tym skorzystasz.
Podsumowując każdy typ bitu wymieniony wyżej ma swoje wady i zalety. To do Ciebie należy zadecydowanie o tym, na jakim etapie aktualnie jesteś i która z tych dróg daje Ci więcej możliwości. Sam osobiście życzę sukcesów w nagraniach i przede wszystkim udanej zabawy, 5!!!
Arshee
Sprawdź nasz kanał na YT